Piękna sobota i „szybka akcja” – sadzimy pozyskane okazyjnie tuje. Termometry może nie wskazywały wysokich temperatur, ale słoneczko przygrzewało, co w połączeniu z wysiłkiem w przekopywaniu się przez warstwy ziemi, żużlu i gliny rozgrzało wystarczająco 8-osobową ekipę ogrodniczą. Godzina pracy zaowocowała pięknym widokiem świeżo zasadzonych tuj.