W piękną, majową niedzielę rywalizowaliśmy w gronie 35 wędkarzy na zbiorniku Czapnica. Tym razem wyjątkowo, równolegle z zawodami indywidualnymi toczyła się rywalizacja drużynowa pomiędzy trzyosobowymi reprezentacjami naszego koła oraz klubu „Leszcz”. Jak przystało na gościnnych gospodarzy przepuściliśmy gości w drodze na najwyższy stopień podium.
W zawodach indywidualnych ryby nie współpracowały zbyt chętnie – 14 na 35 zawodników wróciło „o kiju”. W czołówce walka była bardzo wyrównana. Pierwsza czwórka w siatkach miała między 2, a 3 kg ryb. Pomimo zróżnicowanych wyników wszyscy wrócili zadowoleni do domów.