18 lipca o godz. 17:00 rozpoczęliśmy drugie w tym sezonie zawody nocne nad „Czapnicą”. To był trudny wędkarsko weekend. Gwałtowne i znaczne zmiany ciśnienia miały niewątpliwie wpływ na żerowanie ryb.Wśród 24 uczestników zawodów można było spotkać zwolenników metody gruntowej, odległościowej, bata, a niektórzy postanowili zapolować na drapieżniki. Część uczestników prognozowała aktywność wieczorną ryb, część wieszczyła szansę na okazy nocne, a jeszcze inni stawiali na finisz o poranku. Największy zawód sprawiła noc, która od godziny 1-szej zafundowała wędkarzom burzę z silnymi opadami deszczu i szalejącymi podmuchami wiatru.
Nieco ponad 4 kilogramy ryb w siatce zwycięzcy zwycięzcy to całkiem dobry wynik zważywszy, że byli i tacy (jak i autor tego wpisu), którzy przez 16 godzin łowienia nie złowili żadnej wymiarowej, a więc punktowanej ryby.